Sąd zezwolił Coca-Cola przenieść kierowcę z zespołem Tourette'a do pracy na magazynie
Były kierowca dostaw firmy Coca-Cola złożył pozew do sądu o dyskryminację ze względu na niepełnosprawność, gdy firma przeniosła go z stanowiska obsługi klienta na stanowisko pracownika magazynu.
W 2016 roku pracownik rozpoczął dostarczanie produktów dla CCCI na obszarze północno-wschodniego Tennessee. Miał zespół Tourette’a, niepełnosprawność charakteryzującą się mimowolnymi ruchami mięśni i mowy. Firma wiedziała o stanie zdrowia pracownika w chwili zatrudnienia, ale twierdziła, że w trakcie pracy jego stan „się pogorszył”, co skutkowało mimowolnym użyciem niecenzuralnej leksyki i rasistowskich obelg.
Klienci skarżyli się na zachowanie pracownika CCCI, i firma współpracowała z nim, aby próbować rozwiązać problem. We wrześniu 2017 roku złożył wniosek i otrzymał urlop zgodnie z ustawą o urlopie z powodu sytuacji rodzinnych i choroby, podczas którego szukał leczenia swojej choroby. Kiedy takie zachowanie nadal występowało po jego powrocie do pracy, poprosił o pracę z partnerem, który miałby pełnić główną rolę w interakcjach z klientami. CCCI na krótko spełniła jego prośbę.
Reakcja Coca-Cola
W grudniu 2019 roku, po tym, jak na spotkaniach ustalono, że sytuacja „ponownie wymknęła się spod kontroli”, pracownikowi zaproponowano albo wziąć urlop, albo zgodzić się na stanowisko magazyniera niezwiązanego z klientami. Poprosił o trasę mieszkalną, niezorientowaną na klientów, ale żadna z nich nie była dostępna. Dlatego podjął pracę jako pracownik magazynu, co skutkowało niewielkim obniżeniem wynagrodzenia. Kilka miesięcy później zrezygnował.
W swoim pozwie pracownik twierdził, że CCCI nie uwzględniła jego niepełnosprawności. Ale 6. okręg nie zgodził się, ponieważ dla tego stanowiska ważna była doskonała obsługa klienta. Użycie niecenzuralnej i obraźliwej leksyki utrudniało taką obsługę, a biorąc pod uwagę brak funkcji dostawy niezwiązanej z klientami, przeniesienie na stanowisko magazynu było akceptowalne.
Pracownik twierdził również, że został celowo zwolniony lub zmuszony do rezygnacji, ponieważ CCCI celowo uczyniła warunki pracy nie do zniesienia. Jednak pracownik nie był w stanie przedstawić żadnych dowodów na to, że CCCI uczyniła jego stanowisko nie do zniesienia. Opuściwszy pracę, poinformował firmę, że decyzja nie była osobista i wiązała się z poszukiwaniem innej pracy, zgodnie z dokumentami sądowymi. Ponieważ CCCI blisko i wielokrotnie współpracowała z pracownikiem w poszukiwaniu mieszkania, zarzuty o dyskryminację ze względu na niepełnosprawność nie miały znaczenia – stwierdził 6. okręg.