Kolejowe przewozy między Ukrainą a Polską
Problemy na kolejach stopniowo są rozwiązywane, ale brakuje mocy i zdolności przepustowej do masowej eksporcie. W artykule autorstwa Jurija Hryhorenka omówimy, w jakim stanie znajdują się przewozy towarów między Ukrainą a Polską.
Kolejowe bramy do świata
W warunkach pełnoskalowej wojny eksport i import Ukrainy odbywa się głównie przez zachodnie przejścia graniczne z Polską, gdzie kluczową rolę odgrywają przede wszystkim przewozy kolejowe. Okazało się, że zarówno infrastruktura ukraińska, jak i polska, nie były przygotowane do obsługi obciążeń towarów, które wcześniej były przewożone przez porty morskie, które obecnie są zablokowane. W szczególności infrastruktura polska jest bardziej nastawiona na import niż na eksport.
W 2022 roku przez kolejowe przejścia graniczne między Ukrainą a Polską przewieziono 16,9 mln ton towarów, co stanowi wzrost o 4,5 mln ton lub 36,7% w porównaniu do roku 2021. Ogólnie rzecz biorąc, przewozy kolejowe w Polsce w 2022 roku wzrosły o 2,1% i wyniosły 248,6 mln ton.
Między Ukrainą a Polską istnieje sześć kolejowych przejść granicznych, ale działają tylko cztery. Ich zdolność przepustowa wynosi:
- Jagodzin – Dorohusk – 4 pociągi lub 200 wagonów;
- Izov – Grubeshuv – 12 pociągów lub 600 wagonów;
- Rawa-Ruska – Verhrata – 5 pociągów lub 150 wagonów;
- Mostyska-2 – Medyka – 6 pociągów lub 306 wagonów.
Problemy, z którymi się spotykamy
Główne przyczyny techniczne ograniczonej zdolności przewozowej towarów eksportowych przez zachodnie przejścia:
- Różna szerokość toru kolejowego – w Europie wynosi ona 1435 mm, podczas gdy na Ukrainie 1520 mm. To wymaga przeładunku towarów z wagonu na wagon, przestawiania kontenerów (jeśli towar jest w kontenerach) lub kół na wagonach;
- Brak zdolności przepustowej na granicy;
- Brak taboru kolejowego (wagonów cysternowych, platform do przewozu ładunków, lokomotyw o europejskich parametrach, które mogą przewozić dodatkowe ilości ukraińskiego ładunku);
- Ograniczona zdolność przepustowa niektórych odcinków zagranicznych linii kolejowych (kolej w UE jest drugorzędnym środkiem transportu, a pierwszeństwo mają przewozy drogowe);
- Obecność ograniczeń wagowych;
- Niewystarczająca liczba wózków do przestawiania i inne.
Według Programu rozwoju stacji kolejowych i przejść granicznych z krajami UE i Mołdawią na lata 2022-2025 planowane jest zwiększenie liczby przejść granicznych z Polską o trzy: Chyriv – Stary Jawor – Granica Państwa, Rawa-Ruska – Hrebenne, Chyriv – Nyzhankovychi – Granica Państwa. Odbudowano już dwa odcinki kolejowe na granicy z Polską: Granica Państwa – Stary Jawor – Chyriv – Nyzhankovychi – Granica Państwa (linia 102) oraz Chyriv – Sambir.
Wielkość eksportu towarów zależy nie tylko od zdolności przepustowej, ale także od koniunktury na rynku i innych czynników. Na przykład obecnie kraje UE nie chcą wpuszczać ukraińskiego importu zboża. Ponadto ukraińscy nadawcy ładunków mieli do czynienia z kwartalnymi podwyżkami opłat przez europejskich przewoźników kolejowych oraz spekulacjami cenowymi w warunkach wzrostu popytu.
Wśród „biurokratycznych” problemów granicznych warto zauważyć następujące:
- Obecność dublujących się kontroli i procedur kontroli przez różne państwowe organy kontrolne różnych krajów;
- Długi proces uzgadniania ruchu ukraińskich wagonów po przestawieniu wózków przez infrastrukturę innych krajów ze względu na różnice w gabarytach taboru kolejowego;
- Opóźnienia pociągów na granicy z powodu wielu procedur (celnych, granicznych, fitosanitarnych).
Według Jurija Szczuklina, członka Komitetu Logistycznego Europejskiego Stowarzyszenia Biznesu, istnieją takie administracyjne problemy logistyki kolejowej między Ukrainą a Polską:
- Brak jakiegokolwiek wcześniejszego planowania i harmonogramu.
- Brak odpowiedzialności. „Ukrajinśka Zaliznytsia” odmawia terminowości i jakości przewozów towarowych (szybkość).
- Brak motywacji. Polskie przewoźniki kolejowi nie są zainteresowani zwiększeniem efektywności i zdolności przepustowej przejść.
Rozwiązania kolejowe
Presja eksportu ukraińskich towarów na infrastrukturę graniczną wymagała pilnych działań. Wśród zrealizowanych przez „Ukrajinśka Zaliznytsia” projektów infrastrukturalnych na granicy z Polską warto wymienić następujące:
- Odtworzenie odcinka Rawa-Ruska – Granica Państwa o długości 8,2 km.
- Zakończono rekonstrukcję infrastruktury kolejowej z elektryfikacją odcinka Kowel – Izov – Granica Państwa.
- Odtworzono dwa odcinki kolejowe, co dodaje kolejne dwa dodatkowe przejścia: Chyriv – Stary Jawor – Granica Państwa (14,6 km) i Chyriv – Nyzhankovychi – Granica Państwa (24,2 km).
- Przeprowadzono kapitalny remont torów o szerokości 1435 mm na odcinku Kowel – Jagodzin – Granica Państwa.
28 sierpnia polski operator „Polskie Koleje Państwowe Spółka Akcyjna” (PKP S.A.) i PA „Ukrajinśka Zaliznytsia” podpisały umowę o współpracy w rozwoju przewozów kolejowych pasażerskich i towarowych między krajami w celu zwiększenia potencjału eksportowo-importowego. Jest to pierwsza umowa tego rodzaju między kolejami obu krajów od 1994 roku.
Tymczasem sytuacja z kolei na przejściach granicznych poprawiła się pod względem kolejkowania, ale nie zdolności przepustowej przejść. Co więcej, według Szczuklina, poprawa ta nastąpiła nie dzięki, ale wbrew chęciom „Ukrajinśka Zaliznytsia”. Właściciele ładunków dodatkowo zakupili ponad 6 tysięcy przyczep-samochodów do już istniejącego taboru.
Według Jurija Szczuklina, aby poprawić logistykę kolejową między Ukrainą a Polską, konieczne jest:
- Wzmocnienie planowania i harmonogramowania.
- Wzmocnienie odpowiedzialności wszystkich uczestników logistyki, które muszą być rozstrzygane na szczeblu państwowym.
- Środki grantów dostarczane przez sojuszników powinny być kierowane na zmianę polityki i technologii planowania, na „wąskie” miejsca trwałego napięcia, które powinny być określane nie w biurach, ale w systemie informacyjnym, wypełnionym samymi uczestnikami przewozów, przedsiębiorstwami i ich planami produkcyjnymi.
- Izby handlowo-przemysłowe muszą wreszcie zacząć pracować, w tym zbierając europejskich przedsiębiorców (firmy), które zarabiają na obsłudze ukraińskich towarów i zainteresowanych odbiorców ukraińskiego zboża, i już ich ustami przedstawić Komisji Europejskiej lub rolnikom z ich politykami, jakie korzyści przynoszą ukraińskie towary polskiej gospodarce i otworzyć drzwi dla zwiększenia naszego eksportu.
Rozszerzony artykuł autora pod linkiem.